Czy żadna z was nie ma wątpliwości że wszystko jest okej z rozwojem Waszej pociechy?
Myślę że wszystkie mamy stres i bacznie przypatrujemy się swojemu dzidziusiowi. Najgorsi jednak są ludzie wokół którzy wszystko wiedzą najlepiej. Mateusz jest moim pierwszym
dzieckiem. To dla mnie totalna nowość bycia matką. Gdy skończył trzy miesiące jego rówieśnicy trzymali sztywno główkę, on nie. Minął czwarty on dalej się ociągał. W piątym miesiącu z jedną z przyjaciółek robiłyśmy sesję zdjęciową świąteczną, jej synek już siedział a Mateusz miał problem z przy pozowaniem na brzuszku bo nie chciało mu się podnieść główki. 6 miesięcy głowa trzymana jest stabilnie ale czy to nie czas żeby siadać? Przecież wszystkie dzieci w wieku sześciu miesięcy już zaczynają siadać. I zaczęło sie, koszmar. Lekarz od bioderek zabronił Mateuszowi siadać bo ma zbyt miękkie kości ale przecież skończył juz siedem miesięcy i powinien już siedzieć. I uwierzcie mi za każdym razem kiedy kogoś spotkaliśmy na odpowiedź ile ma miesięcy dostawaliśmy odpowiedź i nie siedzi jeszcze? I każdy za wszelką cenę próbował go sadzać a ja za każdym razem zmuszona krzyczeć. Wiecie jakie to denerwujące? Najgorsze jest to wieczne odpowiadanie na pytania dlaczego jeszcze czegoś nie robi a już powinien.
Nie przejmujcie się na prawdę. Wszyscy są tak samo upierdliwi. A na pytanie dlaczego tego jeszcze nie robi? Odpowiadajcie: bo nie chce się popisywać ;) Każdy ma swój indywidualny program rozwoju i żadne ramy i ludzkie gadanie tego nie przyspieszą. A Wy matki przestańcie sie denerwować bo macie wiele innych rzeczy na głowie, z waszym maluchem jest wszystko dobrze!
Ps. Dziś Mateusz kończy 8 miesięcy! Wczoraj pierwszy raz usiadł !
Agatka tez zaczęła pod koniec 7mca siedzieć(za późno!) a w 9mcu juz chodziła (za wcześnie?),nie ma reguły każde dziecko jest inne. Nie przejmuj się przechwalaniem się innych matek co to nie potrafią robić ich dzieci minie im to za kilkanaście lat jak ich pociechy przestaną sobie tak świetnie radzić w życiu.😉
OdpowiedzUsuńto prawda! Każdy ma swój indywidualny plan rozwoju. Nie ma co porównywać tylko cieszyć się i uwieczniać to czego pierwszy raz się nauczyło!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń😊
OdpowiedzUsuńPrawdaaa :) Moja Ola była takim "leniuszkiem" :) dopiero jak miała 7 mcy zaczeła sie obracać, a tak to pięknie sie bawiła na pleckach czy brzuszku... dla matki to bomba, bo nie trzeba latać za dzieciakiem i tak mocno pilnować :D Natomiast z drugim - Bolusiem - jest zupełnie inaczej, obrotki robił jak miał 4 mce, a teraz staje do wszystkiego (prawie 9mcy)!!! no i tym sposobem jestem udupiona ;) Jak to mój rehabilitant mówił: Każde dziecko ma inny charakter :) i każdy robi to co mu się podoba :)
OdpowiedzUsuńa poza tym BRAWOOO dla Mata :D zaczyna sie lawina :D
OdpowiedzUsuń