Zacznijmy od wózka 3w1
Chodząc po wszystkich sklepach dla dziecka możemy oglądać cudne wózki. Co jeden to lepszy i ma dużo funkcji. A chcemy dla swojego dziecka jak najlepiej wiec im więcej funkcji tym lepiej. I ja sama gdy byłam w ciąży szukałam wózka 3w1. Gdy kupiliśmy takowy wózek i parę tygodni w nim pojeździł mieliśmy go po dziurki w nosie. Zajmuje cały bagażnik. A mało tego żeby się w bagażniku zmieścił musi być spakowany stelaż i gondola oddzielnie. Nie, nie mamy małego auta. Mamy kombi!
Minęło parę miesięcy Mateusz wyrósł z gondoli, trzeba spacerówkę. I wiecie co? Mamy w domu wózek 3w1 z nieużywaną spacerówką dlatego że ten ciężki stelaż doprowadził nas do szału i zmieniliśmy wózek na spacerówkę parasolkę. I bardzo się z tego cieszę. Lekka , wrzucasz szybko do auta wyciągasz kiedy potrzeba. Więc warto się zastanowić czy chcemy płacić tyle pieniędzy za wózek 3w1 gdy i tak go nie użyjemy?
Bujaczki
Mamy w domu 3 bujaczki dla niemowlaka. Tak naprawdę tylko jeden odciążył mnie totalnie w ciężkich początkach macierzyństwa. Mowa tu o bujaczku hybrydowym Ingenuity który buja się sam i jeszcze gra melodie. To był strzał w 10. Mateusz marudny , chwila w bujaczku i malec śpi . Bardzo mi pomógł. Miałam czas ugotować obiad. Jedna bateria starczyła na cały okres bujania. Pozostałe bujaki służą mi do karmienia;) Dłużej niż 5 min Mateusz nie chce w nich spędzać. O ewentualnie teraz jeden sobie upatrzył do podciągania się.
Nosidełka
Jesteśmy posiadaczami Babybjörn i Tula. Powiem tak Babybjorn jest nosidełkiem od narodzin więc służyło nam od początku. Natomiast noszenie dzieciaka w nim parę minut i kręgosłup siadał. Za to można w nim nosić dziecko plecami do siebie, żeby coś widziało. No i oczywiście jest słynne jeżeli widzieliście film Kac Vegas ;) Natomiast po zakupieniu Tula zobaczyłam co znaczy nosidełko. Te nosidełko jest tak zaprojektowane że nie czuć ciężaru niemowlaka. Śmiałam się do Kuby że w tym nosidełku zaniosę Mateusza na Morskie Oko. Poza tym dzidziuś jest tak do Ciebie wtulony, że czujesz jego bliskość a on Twoje bicie serca. Trochę cena tego nosidła jest wysoka ale ja jestem bardzo zadowolona! Mogę wciąż tulić Mateuszka! A on szybko przy mamusi zasypia
Kołnierz do pływania
Bardzo fajny gadżet. Najpierw wypróbowaliśmy je w wannie. Mateusz uwielbia w nim pływać a ja nie stresuję się że mi się podtopi. Teraz wypróbowaliśmy koło na basenie. Rewelacja. Dzięki temu rodzice mogą popływać przy dzidziusiu. Momentami w termach przy muzyczce i przyciemnionym świetle Mateusz dryfujący z wyprostowanymi rączkami i nóżkami wyglądał na mega zchillowanego. Nie było osoby która by go nie zaczepiła
Skoczek
Dużo opinii krąży na temat skoczków czy są bezpiecznie czy też nie. My spróbowaliśmy. Kupiliśmy skoczka Mateuszowi. Skacze 5 min dziennie a ile przy tym ma frajdy. Mam nadzieje że negatywnie nie wpłynie to na jego rozwój. Na razie widzę plus, parę dni skakania i Mateusz podciąga się żeby stanąć
Huśtawka
Wczoraj kupiliśmy huśtawkę. Mateusz prawie z niej nie schodzi. Śmieje się w wniebogłosy. Chwila relaksu dla mamy , dużo frajdy dla dziecka. No i możliwość karmienia. Oczywiście nie podczas bujania.
Stolik edukacyjny
Oj teraz jest bardzo przydatny. Super zabawka do podciągania się na niej. Motywacją do podciągnięcia się są świecące i grające przyciski.
Podzielnik do mleka
Mateusz od jakiegoś czasu karmiony jest mlekiem modyfikowanym. Żeby z nim wyjść na jakikolwiek spacer musiałam pakować tonę rzeczy. Postanowiłam sobie trochę życie ułatwić i kupiłam wszystko mini żeby mi się do torebki zmieściło. Jakub wynalazł fajny podzielnik do mleka w proszku. Wsypuję trzy odmierzone ilości mleka. Gdy maluch zgłodnieje nalewam wody na porcję i wsypuje wcześniej odmierzone mleko.
Do tego biorę mini termos w którym noszę ciepła wodę do mleka więc nikogo nie muszę prosić o wrzątek a Mat ma jedzonko kiedy tylko chce. A on jak chce musi dostać natychmiast! Nie czeka ;)
Kolejnym fajnym produktem jest siateczka do owoców. Dzięki niej Mateusz zjada owoce od samego początku. Jest w stanie zjeść ich bardzo dużo a ja wiem że przy ich jedzeniu na pewno się nie zadławi.
Jejku teraz chwilowo mam pustkę w głowie co jeszcze... jak mi się przypomni dopiszę. Poza tym będę z czasem uzupełniała listę. Wraz z wiekiem gadżetów na pewno przybędzie. A Wy za to napiszcie mi z jakich gadżetów jesteście najbardziej zadowolone a ja postaram się przetestować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz